W inspiracji, pojawiającej się często przy rozmowach o kreatywności, często widzimy rozwiązanie wszystkich swoich problemów. I owszem, inspiracja jest bardzo ważna w kreatywności, ale łączy się nie tylko z samym pięknem, ale też z różnymi trudnościami i konsekwencjami. Po pierwsze – kreować można bez inspiracji i bez weny. Często myślimy, że trzeba na nią czekać, aż się pojawi, a w istocie zależy od nas. Po drugie – nie zawsze szukanie inspiracji w innych ludziach jest tym, co kreatywności sprzyja. O zdrowym podejściu do inspirowania się i gdzie szukać inspiracji opowiem o tym odcinku Kreatywnego Elementarza!
Posłuchaj odcinka na:
Muzyka użyta w tym odcinku podcastu to „Addiction” autorstwa Beat Mekanik ✧ źródło: Free Music Archive ✧ licencja CC BY.
Po pierwsze – w innych ludziach
W tej kategorii oczywiście warto zwracać uwagę na to, by nie kopiować innych. Natomiast świadomie czerpiąc inspirację od wielu osób, włączając każdą inspirację w szeroką mozaikę wszystkiego, co nas inspiruje, raczej to nam nie grozi. Świadome korzystanie z wpływów innych osób jest oznaką dojrzałej kreatywności. Możemy jej szukać w różnych aspektach różnych dzieł innych ludzi. Mogą to być inspiracje z obszaru sztuki wysokiej, jak dzieła sztuki czy muzyka klasyczna, ale warto pamiętać nie dać się przytłoczyć tej doniosłości. Mogą to być także drobne i codzienne elementy twórczości innych osób, jak bukiet z kwiaciarni za rogiem. Co więcej – nie musimy się też inspirować osobami tylko z tej samej sfery, w której my działamy. Takie doświadczenie transformowania rzeczy z innych sfer może być czymś bardzo dla naszej kreatywności odżywcze. To także słowa innych ludzi, dokumenty o czyjejś twórczości, filmy na youtube, treści na mediach społecznościowych… Cokolwiek Ci tylko przyjdzie do głowy!
Po drugie – w świecie
Wszystko to, co czeka na Ciebie w szerokim, pięknym świecie! To mogą być muzea rzeczy dziwnych, np. muzeum ewolucji czy domków dla lalek, są bardzo inspirujące na niekonwencjonalne sposoby. To także nowe miejsca, zarówno podróże w dalsze lub bliższe rejony, ale także wycieczki w swojej okolicy. To pałace, muzea, dzielnice, parki… To spacerowanie po wszystkich tych miejscach, które są dla nas stymulujące. Inspirujące bywa także skupianie się na ich detalach. To również skoczenie do kiosku czy empiku po poważne czasopismo albo fantastyczną, dziecięcą gazetkę czy książeczkę z rebusami. To poszukanie inspiracji w świecie, niekoniecznie świecie sztuki.
Po trzecie – w sobie
Często nie myślimy o sobie jako o źródle inspiracji, bo sądzimy, że ta musi pochodzić z zewnątrz. To często wiąże się z niskim poczuciem własnej wartości i niedocenianiem, że już jest w nas gigantyczna kopalnia cudownych rzeczy, które przeżyłyśmy, których doświadczyliśmy, które już w sobie z przeszłości mamy. Nie polega na organizowaniu aktywności, które miałyby nam tę inspirację przynieść, ale grzebanie w tym, co już było. Co już Cię zachwyciło i zapisało się w Tobie na głębokim poziomie. To mogą być rzeczy ze świata czy innych ludzi, ale rzeczy przekształcone przez Ciebie, Twoją pamięć, Twoje ciało, Twoje życie. Które przez pamiętanie stały się częścią Ciebie.
Zadanie po 11 lekcji Kreatywnego Elementarza: Wypisz 5 rzeczy, których jeszcze nie próbowałaś, a mogłyby Cię zainspirować, a potem… zrób dziś przynajmniej jedną z nich!
Po wykonaniu zadania na specjalnej kolorowance zamaluj skarpetki tancerki. 🎄