Niezwykle często osoby, które pragną korzystać z kreatywności na co dzień czują paraliż myśląc o jednej, bardzo ważnej, ale i trudnej rzeczy: o przymusie oryginalności. Niestety pojmowanie oryginalności opiera się na totalnym paradoksie. Skoro to, co tworzysz musi być oryginalne, to znaczy inne od wszystkiego, co dotychczas powstało, a skoro wszystko, co już było, to wniosek byłby taki, że nie możesz tworzyć. A jednak każdego dnia powstaje masa kreatywnych, pięknych, unikalnych dzieł, które temu paradoksowi zaprzeczają. Jaka jest więc prawda o oryginalności? Właśnie na ten temat posłuchasz w dzisiejszym odcinku Kreatywnego Elementarza.
Posłuchaj odcinka na:
Muzyka użyta w tym odcinku podcastu to „Addiction” autorstwa Beat Mekanik ✧ źródło: Free Music Archive ✧ licencja CC BY.
Oryginalnosć to nie tylko totalna innowacja
Podstawą tego paradoksu jest myślenie zero-jedynkowe: albo coś jest całkiem unikalne i innowacyjne, a jeżeli takie nie jest, to nie jest oryginalne wcale. Zapominamy o tym, że oryginalność jest spektrum. Na jednym skraju mamy kopiowanie, a na drugim dzieła totalnie rewolucyjnie unikalne. Pomiędzy nimi rozciąga się piękne spektrum rzeczy, które są w różnym stopniu oryginalne. Bardzo często zapominamy o tym, że kreatywność to nie tylko tworzenie czegoś nowego i oryginalnego, ale też przetwarzanie tego, co już istnieje. Nawet, jeśli jest to temat danego dzieła.
Choć wszystko już było, nie wszystko było Twoje
Ta koncepcja oryginalności, którą promuję zakłada, że jedynym warunkiem stworzenia czegoś oryginalnego jest to, że Ty to zrobisz. I zupełnie nie ma znaczenia, że na świecie powstały rzeczy w podobnym stylu, na dany temat itd. A spójrz na rzeczy, które Ty uwielbiasz: czy są na tematy, które nie były poruszone nigdy wcześniej? Weźmy na przykład takie piosenki o miłości: czy gdyby artystka, którą uwielbiasz stwierdziła, że nie ma sensu śpiewać o miłości, bo przecież tyle rzeczy już robiło, nie byłoby Ci okropnie przykro, że ten utwór nie istnieje? A więc oryginalnością nie jest tworzenie czegoś całkowicie innego, ale to, że my danemu tematowi nadajemy unikalny kształt w oparciu o nas samych.
Dlaczego warto w taki sposób myśleć o oryginalności?
Na tym świecie są osoby, do których Twoje dzieło jest w stanie najbardziej trafić. Takie, których doświadczenia, wrażliwość zasoby, gust, miejsce w świecie, spojrzenie będą najbardziej rezonowały z tym, co Ty tworzysz. Są osoby, dla których Ty potencjalnie jesteś ulubioną artystką, ulubionym twórcą. I zabraniając sobie tworzyć z punktu, w którym myślisz, że to, co tworzysz nie jest oryginalne ograbiasz osoby, które mogłyby się zakochać w Twoim dziele z możliwości jego doświadczenia. Dlatego tak istotne jest by pamiętać, że oryginalność to Ty: Twoja autentyczność, za którą stoją lata doświadczeń życiowych i kulturowych, które czynią to, co tworzysz absolutnie unikalnym.
Zadanie po 12 lekcji Kreatywnego Elementarza: Napisz myśl „Choć wszstko już było, nie wszystko już było moje” lub wariant, który do Ciebie najbardziej przemawia i przyczep w widocznym miejscu – nad biurkiem, w formie tapety na telefon, w lodówce i przyglądaj się tej informacji kiedy tylko możesz.
Po wykonaniu zadania na specjalnej kolorowance zamaluj jeden z 3 prezentów. 🎄